
Jak dbać o skórę po opalaniu?
Spis treści
Nawilżanie skóry po opalaniu słonecznym
Delikatne oczyszczanie skóry po opalaniu
Zastosowanie chłodzących produktów po opalaniu
Regeneracja skóry po opalaniu słonecznym
Nawilżanie skóry po opalaniu słonecznym
Wpływ na skórę: Utrata wilgoci i odwodnienie
Niestety, mimo iż dzisiejszy europejski kanon piękna zakłada, iż piękne ciało, to opalone ciało, to z pewnością nie można uznać, że opalone ciało to jest zdrowe. Opalanie, choć zwykle pozostawia piękną czekoladową poświatę na skórze, w rzeczywistości jest objawem walki naszej skóry z efektami niszczącego promieniowania UV. Jak powstaje opalenizna opowiedziałam tu (link do tekstu i kremach spf).
Jeśli jednak już się opaliłyśmy, mamy ten wysmuklający kształty odcień skóry, przydałoby się wiedzieć, jak dbać o cerę, która była narażona na silne promieniowanie słoneczne…
Picie wody: Kluczowe dla nawodnienia skóry
Przede wszystkim skórę należy nawadniać. Najważniejsze jest nawadnianie od środka, czyli picie wody, uzupełnianie elektrolitów, unikanie napojów słodkich i gazowanych czy innych posiadających w składzie kofeinę, które dodatkowo nas odwadniają.
Jest to niezwykle istotne, nie tylko w kontekście kwestii estetycznych - ładnego wyglądu skóry i ułatwiania regeneracji, ale także z powodów zdrowotnych. Odwodnienie organizmu to mało przyjemne doświadczenie, podczas którego nie mamy siły chodzić, myśleć, jest nam słabo, a nasz mózg nie działa, więc nawet dla wygody i komfortu życiowego, warto dbać o skuteczne nawadnianie się.
Nawilżanie skóry: Kremy i balsamy nawilżające
Zaczęłam od nawadniania się od środka, bo ciężko jest nawilżyć się tylko i wyłącznie od zewnątrz… natomiast faktem jest to, że skóra uszkodzona po opalaniu wymaga złagodzenia objawów i silnego nawilżenia.
Można w tym celu użyć ogromnej ilości różnorodnych produktów dostępnych na rynku posiadających w składzie kwas hialuronowy, aloes, oleje masła, inne ekstrakty. Tak naprawdę nie ma to aż tak bardzo dużego znaczenia, ważne, żeby po prostu smarować skórę, a nie pozostawiać ją samą sobie z podejściem - co będzie, to będzie, niech się dzieje wola nieba.
Jest to i tyle ważne, że tak naprawdę nie chodzi już nawet o kwestie nazwijmy to zdrowotne, ale i o zdrową logikę. Skoro narażasz się na promieniowanie, które jest rakotwórcze, niszczy twoją skórę, przyspiesza starzenie i wywołuje nieskończoność innych średnio przyjemnych skutków, to chyba warto, żeby przynajmniej ta skóra wygladała estetycznie. A zapewniam, choćby skóra miała odcień najbardziej smakowitej czekolady mlecznej z nutą orzecha laskowego i innych kapek mleka - nie będzie wyglądać ładnie nieodżywiona, pozbawiona blasku i jędrności, czyli de facto - odwodniona.
Delikatne oczyszczanie skóry po opalaniu
To, jaki wpływ na stricte opalanie, to jedno, czym innym są filtry słoneczne. Chwała Ci, jeśli używasz filtrów UV, ale tutaj też kryje się dość istotny ktuczek.
Usunięcie zanieczyszczeń i filtrów przeciwsłonecznych
Krem z filtrem trzeba zmyć. Wszystko, co znajduje się na skórze po opalaniu trzeba zmyć. Skórę tak uszkodzoną należy oczyścić ze wszystkich zanieczyszczeń. Jak wspomniałam, opalenizna to rany, to, że nie wygląda to jak typowe rozcięcie, nie oznacza, że nim nie jest. Nasze komórki skóry są niezwykle obciążone, starają się walczyć, więc zróbmy im przysługę i pozbądźmy się chociaż zbędnych zanieczyszczeń.
Po pierwsze chodzi o kremy, mleczka do opalania, inne oliwki - po prostu dlatego, że takie kosmetyki należy dokładnie zmyć, nie pozostawiać na skórze. Po drugie zanieczyszczenia takie jak np. piasek z plaży - nie potrzebny nam do tego wszystkiego jeszcze peeling…
Wybór łagodnych środków myjących i toników
Do delikatnej skóry należy używać delikatnych kosmetyków. Pod żadnym pozorem nie wolno używać żadnych kwasów czy innych tego typu substancji na skórę opaloną, a już tym bardziej opalać się w trakcie kuracji tego typu składnikami. Jest to napisane na każdym opakowaniu i jest niezwykle ważne.
Niemniej poza tym nie ma co dodatkowo obciążać skóry, trzeba wybierać łagodne produkty np. takie dla dzieci - jak coś nie uszkodzi pupy niemowlaka, to raczej marne szanse, żeby uszkodziło coś innego. Dobre będą formulacje o konsystencji przypominającej balsam, pozostawiające kojący film na skórze.
Ponadto warto się psikać tonikami, najlepiej używać do tego hydrolaty, po prostu żeby odżywić skórę, ochłodzić ją, bo świeżo opalona skóra jest bardzo rozgrzana. Krzywdy to nie zrobi, a da uczucie ukojenia i nawilżenia.
Unikanie gorącej wody i szorstkich ręczników
Jak mówiłam, żadnych dodatkowych peelingów. Twoja skóra oberwała już wystarczająco, nie ma siły na dodatkowe naruszanie bariery naskórka… dlatego należy na jakiś czas dać sobie na wstrzymanie z peelingami. Mówię o tym w kontekście ręczników, bo mam wrażenie, że często zapominamy, że peeling to nie tylko cukier z aromatami, ale też twarde materiały, którymi traktujemy swoją skórę. Wycieranie się szorstkim ręcznikiem działa jak dodatkowy peeling mechaniczny…
Podobnie jest z wodą - używanie lodowatej albo wręcz mocno zimnej bądź odwrotnie - gorącej wody to również zły pomysł… podobnie jak wszystkie inne wymienione przeze mnie "inwazje" przyczyni się to do pogorszenia stanu skóry, ale i do, delikatnie mówiąc, cierpienia fizycznego. To naprawdę może solidnie boleć, więc nie polecam…
Zastosowanie chłodzących produktów po opalaniu
Korzyści dla skóry: Redukcja podrażnień i zaczerwienień
Ciekawym rozwiązaniem po opalaniu, stosowanym raczej w kontekście zdrowotnym oraz komfortu życia, są produkty chłodzące po opalaniu. Po pierwsze zmniejszą one uczucie gorąca wydobywającego się ze skóry, które sprawia dyskomfort. Poza tym ma wpływa to na stan skóry, zazwyczaj te produkty zawierają składniki silnie łagodzące, np. aloes, kwas hialuronowy, wodę, minerały, co pomaga odżywić i poprawić stan cery, jednocześnie skracając czas jej "rekonwalescencji".
Lekkie żele i kremy chłodzące
Takie produkty nie naprawią szkód wynikających z inwazyjnego opalania się, ale jak mówiłam, będą miały wpływ na poprawę komfortu życia. Otulą ciało, dadzą przyjemne uczucie chłodzenia, pozwolą chwilę odpocząć, szczególnie jeśli naprawdę przesadziło się z ilością czasu na słońcu…
Nie są to magiczne mikstury, które zrobią cuda niewidy, ale z pewnością mogą przyczynić się do szybszego uzdrowienia skóry i przywrócenia jej blasku, a w związku z tym i poprawy wyglądu opalenizny.
Regeneracja skóry po opalaniu słonecznym
Wsparcie skóry poprzez zdrową dietę i suplementy
Kobiety w Azji mogą poszczycić się najpiękniejszymi cerami świata. Często mówi się, że to zasługa ich pielęgnacji, która składa się z miliona różnych elementów, ale prawda jest taka, że to swoją drogą, one nie mają magicznych składników, które dodają do kotła, jak Panoramix i z którego tworzą magiczny napój dla cery… przede wszystkim ci ludzie przyzwyczajeni się kulturowo do pełnowartościowego żywienia, bogatego w kwasy omega i inne istotne składniki odżywcze. Po drugie, kolokwialnie mówiąc - umieją w ochronę SPF… mają pełną świadomość, czym jest promieniowanie UV, jakie skutki przynosi i chronią się przed nim, przez co szanse na fotostarzenie się skóry są dużo mniejsze.
Wniosek jest jeden, najlepiej się nie opalać. Dobra, w sumie dwa wnioski, jeśli już się opalamy, to trzeba dokładać starań, żeby chociaż swoją dietą dostarczać organizmowi składniki odżywcze, w tym kwasy omega, nawadniać się, pić ohydne elektrolity, jeść warzywa i owoce. Zasadniczo należy to robić cały rok, ale umówmy się, zwykle opalamy się na all-inclusive w Turcji czy innej Grecji albo w innym miejscu podczas urlopu i ostatnia rzecz, o jakiej wtedy myślimy, to bilansowanie posiłków… niestety, to istotne.
Odpowiedni sen i odpoczynek dla regeneracji skóry
Długotrwałe przebywanie na słońcu może doprowadzić choćby do udaru, ale w mniej strasznej opcji, jest po prostu wycieńczające. Nie należy się przemęczać, pozwolić sobie na odpoczynek. Choć gdy się spalimy totalnie, leżenie może być definicją tragedii i bólu egzystencjonalnego, warto spać, odpoczywać i dawać ogranizmowi czas i warunki do walki z problemem.
Konsultacja z dermatologiem w przypadku trudności
Fotostarzenie się skóry to jest najmniejszy z potencjalnych problemów wynikających z opalania się. Może ono prowadzić choćby do śmiertelnych i brutalnie niszczących nowotworów skóry, ale nie o straszenie tu chodzi. Jeżeli zauważysz, że z twoim ciałem dzieje się coś dziwnego, na skórze pojawia się plamy lub nawet malutkie plamki, których wcześniej nie było, nie lekceważ tego. Na czerniaka umiera się w ogromnych męczarniach, a im szybciej dostanie się diagnozę, tym większe szanse na choćby wydłużenie życia.
Poza tym jeśli masz ciągły rumień, zaczerwienienie, skóra parzy i piecze, jest rozpalona albo dzieją się inne nietypowe rzeczy, nie wychodź, proszę, z założenia, że to się wyklepie, idź skonsultować to z lekarzem. Lepiej chuchać na zimne, niż później cierpieć po wielokroć, bo zlekceważyło się pierwsze objawy.